ETYKIETA ŻEGLARSKA Start / Strony


Dbałość o jacht

  • O kulturze żeglarskiej załogi świadczy wygląd jachtu, na którym odbywa rejs. Nawet najstarszy i najskromniejszy jacht może zadowolić oko prawdziwego żeglarza, jeśli znać troskę o jego estetyczny wygląd, jeżeli znajduje się w idealnym klarze. Niedbalstwo załogi może w krótkim czasie doprowadzić nowy jacht do opłakanego stanu.
  • Umycie go z zewnątrz i wewnątrz, porządek w kambuzie należy do wachty kambuzowej, a ogólny porządek we wnętrzu do wachty portowej. Podczas rejsu z burt jachtu nie powinny zwisać żadne liny, odzież, ręczniki ani odbijacze. Wyjątkiem są tutaj: wchodzenie do portu, manewry portowe, sytuacje kolizyjne, manewry podchodzenia do burty innych jednostek - wtedy odbijacze powinny być wystawione. Załoga nie powinna wystawiać kończyn poza burtę i w żadnym wypadku moczyć nóg w wodzie, gdy płyniemy.
  • Żeglarze niezajęci bezpośrednio przy obsłudze lub klarowaniu powinni siedzieć i oczekiwać na komendę, która ich podniesie do sprawnego działania. Manewry każdego, zwłaszcza zaś obcego jachtu obserwowane są z lądu zawsze z krytycznym zainteresowaniem. Wygląd zewnętrzny statku i zachowanie się załogi
    w czasie manewrów decydują więc o opinii, na jaką sobie załoga zasłuży.
  • Również w macierzystym porcie jacht powinien zawsze prezentować się jak najlepiej, a jego przekazanie następnej załodze wymaga doprowadzenia go przedtem do idealnego stanu i czystości.
  • Na jachcie obowiązuje noszenie obuwia o miękkiej, białej gumowej podeszwie. Cały dobytek żeglarza powinien mieścić się w worku lub torbie, nigdy w twardych walizkach, torbach ze stelażem czy twardych skrzynkach.
  • Materace na jachcie służą do spania, a nie do plażingu czy siedzenia na nich np. przy ognisku!
  • Jeżeli planujemy jeszcze tego samego dnia wyjść na wodę to stosujemy klar portowy, czyli żagle są zmarlowane lub zwinięte na rolerach, natomiast gdy kończymy żeglugę i zostajemy na noc w porcie, zakładamy pokrowce na żagle.

Zachowanie na jachcie

  • Żeglarz powinien być na jachcie przede wszystkim dobrym członkiem załogi. Musi się poddać nie tylko obowiązującej dyscyplinie, lecz przede wszystkim musi poczuć się odpowiedzialny za wspólny dom, jakim jest jacht i załogowa rodzina. Od tego, jak będzie wykonywać pracę, zależeć będą manewry świadczące o wyszkoleniu i ambicji załogi.
  • Dobre wychowanie, skromność, pogoda ducha i humor, uczynność i koleżeńskość są warunkami utrzymania miłej atmosfery i wzajemnej przyjaźni między żeglarzami.
  • Dbałość o własny wygląd wymaga od żeglarza codziennej toalety. Na pokładzie trzeba być ubranym stosownie do pogody i okoliczności.
  • Przed wejściem na jacht należy zawsze zapytać "czy można?", a jak tak to powiedzieć "uwaga wchodzę". W zwyczaju jachtowym leży okazywanie szacunku kapitanowi. Kapitan przy stole zajmuje honorowe miejsce, wznosi toast jako pierwszy i rozpoczyna posiłek jako pierwszy.
  • Na jachtach żaglowych stosowany jest często zakaz gwizdania. Zwyczaj ten wywodzi się z wielkich rejowców, gdzie komendy podawano załodze świstawkami
    w melodyjny i wyszukany sposób. Każdy nieprzewidziany gwizd groził pomyleniem rozkazów i był zabroniony.
  • W porcie załogi jachtów winny przestrzegać przepisów i zarządzeń władz portowych i dostosowywać do miejscowych obyczajów (np. zachowanie ciszy nocnej). Dobrze jest je znać przed wejściem do portu.
  • Załogi jachtów stojących już w porcie powinny udzielać rady i pomocy załogom jachtu wchodzącego do portu.
  • Do "dobrej praktyki żeglarskiej" należy klar lin i żagli. Sklarowana lina to znaczy równie i starannie zbuchtowana i zawieszona. Klar portowy jachtu - to brak zbędnych rzeczy na pokładzie, porządek pod pokładem i umyty kadłub.
  • Do podstawowych zasad etyki należą: obowiązek ratowania życia ludzkiego w przypadku jego zagrożenia, obowiązek ostrzegania o zagrożeniach dla życia i mienia występujących na wodzie, niesienie pomocy nawet bez wezwania innym żeglarzom w pokonywaniu przeszkód związanych z żeglowaniem.
  • Wchodząc do portu należy zawsze mieć założoną koszulkę, wpływanie do portu w samych kąpielówkach lub stroju kąpielowym jest uważane za brak kultury i naruszenie etykiety żeglarskiej.
  • Żeglarze tradycyjnie nie stukają się kieliszkami, gdyż przy każdym brzęku szkła ulatuje jedna żeglarska dusza.
  • Cumując w terenie lub w porcie wybieramy takie miejsce, żeby nie przeszkadzać innym.